Polska: Wydmy Lucynowsko-Mostowieckie

Pora na mały przerywnik w relacji z Jordanii – tym razem będzie to kilka słów o mało znanej (póki co) mazowieckiej atrakcji. Z jakim regionem świata kojarzą się Wam wrzosowiska? Jedynie ze Szkocją? Po lekturze tego wpisu zmienicie zdanie.  

O wrzosowiskach słyszał chyba każdy – mi bezsprzecznie kojarzą się one z powieściami, których akcja toczy się na terenach Szkocji lub Irlandii. Mroczne zamki, trudne do rozwikłania tajemnice i wrzosowiska osnute unoszącą się tuż nad nimi mgłą – to zawsze idzie w parze. Ale żeby zobaczyć rozległe tereny porośnięte wrzosem, wcale nie trzeba wyjeżdżać z Polski. Ba! Połacie wrzosowisk znaleźć można bardzo blisko Warszawy! Wystarczy odjechać ok. 45 kilometrów na północny-wschód od stolicy, żeby przenieść się w zupełnie inny – fioletowy – świat. Ten świat to Wydmy Lucynowsko-Mostowieckie.

Obszar Natura2000

Cytując informacje ze strony obszary.natura2000.org, Wydmy Lucynowsko-Mostowieckie to: „teren o bardzo zróżnicowanej rzeźbie, o powierzchni 435,2 ha, leżący na wysokości od 89 do 111 m. n.p.m. obejmuje kompleks wydm porośniętych murawami psammofilnymi, wrzosowiskami oraz różnymi zbiorowiskami borowymi. Pożar w 1993 r. zniszczył znaczną część lasów, jednocześnie spowodował bardzo silną ekspansję mącznicy lekarskiej, której płaty osiągają powierzchnię 100-200 m2. Stanowisko to można zaliczyć do największych znanych stanowisk tego gatunku w Polsce. Na omawianym terenie obok wrzosowisk mącznicowych występują także murawy szczotlichowe, wrzosowiska oraz zróżnicowane troficznie zbiorowiska borowe. Flora liczy 348 gatunków roślin naczyniowych. Na uwagę zasługuje bogate stanowisko kukułki plamistej. Siedliska piaszczyste zajmują 13% obszaru, wrzosowiska – 25 %, siedliska łąkowe i zaroślowe zajmują 4%, a siedliska borów – 43%. Obszar leży między Mostówką, a Lucynowem. Obejmuje zarówno tereny leśne, jak i nieużytki i niewielkie płaty gruntów rolniczych.” Więcej informacji doczytać można we wspomnianym źródle.

Dawna kopalnia piachu

Wydmy Lucynowsko-Mostowieckie wpisane zostały do obszaru Natura 2000 w 2008 roku. Wcześniej w miejscu tym wydobywano piasek, na szczęście jednak proceder ten zakończył się. Gdyby nie to, prawdopodobnie nie uświadczylibyśmy dzisiaj tak pięknych widoków. Niestety obecnie pojawił się inny problem – są to żądni wrażeń amatorzy quadów bezmyślnie niszczący wszystko to, co znajdzie się pod ich kołami…

Jak dojechać?

Wrzosowiska zaczynają się tuż za przejazdem kolejowym w miejscowości Mostówka. Podróżując samochodem, wystarczy zostawić auto zaraz za torami i już po kilku krokach wzdłuż linii kolejowej (w kierunku Wyszkowa), można cieszyć oczy wrzosowym krajobrazem. Możliwe jest również dostanie się tam Kolejami Mazowieckimi – z Warszawy należy udać się do Tłuszcza i tam przesiąść się na pociąg jadący w stronę miejscowości Pasieki. W trakcie słonecznego weekendu podczas spaceru prawdopodobnie spotkacie na początku kilka- kilkanaście osób, ale im dalej, tym bardziej pusto. Idealne miejsce do nacieszenia się ciszą i spokojem.

Aktualizacja 19 sierpnia 2019 roku:

Po prawie równych dwóch latach od pierwszej wizyty na Wydmach Lucynowsko-Mostowieckich postanowiliśmy odwiedzić to miejsce raz jeszcze w drodze do Kaliningradu. Dzień 14.08.2019 – wrzosy zaczynają wchodzić w pełnię kwitnienia. Widok jeszcze bardziej niesamowity niż poprzednim razem!

Aktualizacja 23 sierpnia 2020

Wydmy tradycyjnie już pokryte są fioletowym dywanem wrzosów. I wreszcie mam okazję spojrzeć na nie z góry! Tym razem wrzosowisko podziwiam z samego rana – sobota, 23.08.2020, godzina 6:15. Nie jest jeszcze tak bardzo gorąco, ale po 2 godz. suche wydmy nie będą już tak przyjemne do spacerowania. Upał w pełni.


Ważna uwaga – wrzosy kwitną jedynie w okresie pomiędzy połową sierpnia, a początkiem września, więc warto wziąć to pod uwagę przy planowaniu wyjazdu w te strony. I jeszcze jedno – nie zadepcz ich! :)

Cztery kroki do udanego urlopu: wyszukaj lot...
... zarezerwuj nocleg... Booking.com
... wypożycz samochód...
... zminimalizuj swoją odpowiedzialność w razie uszkodzenia auta i ciesz się wyjazdem!

Powiązane teksty

  1. kurcze, całe życie mieszkam na Mazowszu, trochę już po nim jeżdżę a takich cudnych wrzosowisk nie odwiedziłam jeszcze. zapisuję sobie pomysł na przyszłoroczną wycieczkę: )

  2. Ach szkoda, że tak późno trafiłem na ten wpis. Już chciałem planować wycieczkę w weekend, ale chyba w październiku nie ma to już sensu. Nic to, poczekam te kilka miesięcy :)

  3. Wow ale ładne otoczenie! Super zdjęcia!

  4. Piękne miejsce i świetna inspiracja do wyjazdu:)

  5. Do niedawna nie wiedziałem, że w Polsce są tak duże wrzosowiska. Tych pod Wyszkowem nie widziałem, ale byłem na wrzosowiskach w Borach dolnośląskich – też robią wrażenie :-)

  6. Swoją drogą, piękne zdjęcia, w pełni oddają urok takiej wycieczki. :)

  7. W sumie to już chyba z dwa lata, kiedy ostatnio podziwiałam wrzosowiska. Nabrałam ochoty, aby je znów odwiedzić. :)

  8. … Uwielbiam ! Nie tylko lawendowe pola wyglądają pięknie..

  9. Świetny pomysł na niedzielny wypad. Dzieki!

Skomentuj