Wracając do relacji z Rzymu…
20.01.2014 – DZIEŃ 3 – cz. 1
20 stycznia nadszedł ostatni dzień naszego pobytu w Rzymie… jako wisienkę na torcie zostawiliśmy sobie na koniec dwie najbardziej charakterystyczne rzymskie atrakcje – Forum Romanum i Koloseum.
Targ multietniczny
Dzień rozpoczęliśmy jednak wczesną wizytą na targu eskwilińskim zwanym targiem multietnicznym. Z naszego hotelu do targowiska był dosłownie rzut kamieniem. Pogoda nie zachęcała do spaceru, bo się rozpadało, dlatego miło było schować się pod dachem. Targ multietniczny znajduje się niedaleko głównego dworca kolejowego Termini. Na tym zadaszonym targowisku można kupić wszystko – owoce, warzywa, ryby, nasiona, przyprawy ale i ubrania i artykuły przemysłowe. Oferowane produkty pochodzą z różnych zakątków świata. Jednak jako że sprzedawcami są głównie Arabowie (przynajmniej takie wrażenie odniosłam), to młoda kobieta, a szczególnie turystka nie przejdzie przez ten targ bez zaczepek.
Zadziwiające dla mnie było to, że każdy sprzedawca – pomimo obecności mojego męża – próbował do mnie zagadać. Pojawiały się również teksty w stylu „musiało boleć jak spadłaś z nieba”… Zdjęć zbyt dużo nie zrobiłam, bo każde zatrzymanie się przy jakimś stoisku prowokowało kolejne i kolejne zaczepki. Na szczęście przyzwyczajona jestem do kultury arabskiej, dlatego starałam się za bardzo nie zwracać na to uwagi. Poza tym wystarczy do sytuacji podejść z humorem i uśmiechem. Ceny na targu są dość przystępne, dlatego warto rozważyć to miejsce jako alternatywę dla marketów.
Forum Romanum
Z targu multietniczego przeszliśmy na piechotę pod Koloseum. W deszczowej pogodzie wyglądało ono dość smętnie… Jako że do wejścia do tej atrakcji ustawiała się już spora kolejka, skierowaliśmy się na początek do Forum Romanum zwanego również Forum Magnum. Koloseum jest zawsze oblegane, dlatego jeśli planuje się zwiedzenie obu sąsiadujących ze sobą miejsc, warto pójść najpierw do Forum Romanum i w tamtejszej kasie biletowej kupić bilet łączony obejmujący wejście do Forum Romanum, Koloseum ale również i na wzgórze Palatynu. Bilet kosztuje 12 euro i jest ważny 2 dni. Jednak do każdej z atrakcji można wejść tylko jeden raz.
Co ważne – nie warto kupować biletu online, ponieważ opcja ta wychodzi kilka euro drożej.
Forum Romanum jest najstarszym rzymskim placem miejskim otoczonym wzgórzami Kapitolu, Palatynu, Celiusu, Wiminału, Eskwiliniu i Kwiryniału. Plac ten był głównym ośrodkiem politycznym i towarzyskim starożytnego Rzymu, odbywały się na nim najważniejsze uroczystości publiczne. Przy placu wzniesiono liczne świątynie i inne ważne budynki: świątynie Kastora i Polluksa, Romulusa, Saturna, Westy i dom westalek, Wenus i Romy, Antonina i Faustyny, Cezara, Wespazjana, Zgody, bazyliki Emiliusza, Julia, Maksencjusza i Konstantyna, łuki triumfalne Septymiusza Sewera, Tytusa, Tyberiusza, Augusta oraz Regię, Rostrę (mównicę), Kurię, Tabularium (Archiwum) i Kolumnę Fokasa.
Rzym rozbudowywał się i do Forum Romanum z inicjatywy Juliusza Cezara dobudowano fora cesarskie: najbliższe Forum Cezara, największe Forum Trajana, Forum Augusta, Forum Wespazjana, Forum Nerwy. Forum Romanum zostało zniszczone w czasie zdobycia Rzymu przez Wizygotów w 410 r.n.e., kolejnego dzieła zniszczenia dokonało trzęsienie ziemi z 851 r. w późniejszych wiekach Forum służyło jako źródło łatwego w pozyskaniu budulca.
Pierwszą budowlą widoczną już z daleka jest Łuk Tytusa zbudowany dla uczczenia zdobycia Jerozolimy przez Wespazjana i Tytusa. Ten marmurowy łuk jest bardzo okazały, jego wysokość to 15,4 m., szerokość 8,30 m i głębokość 3,35 m.
Spacerując dalej, m.in. obok świątyni Antonina i Faustyny dochodzi się do pozostałości Basilica Emilia, Basilica Fulvia (Bazylika Emilia) , czyli bazyliki wybudowanej w 179 r.p.n.e. na zlecenie cenzorów Marka Emiliusza Lepidusa i Marka Flawiusza Nobiliora. Najciekawszym elementem tej budowli był 180 m. fryz obrazujący mity o powstaniu Rzymu z czasów Cezara.
Na Forum zbudowano także upamiętniający zwycięstwo nad Partami jeszcze okazalszy Łuk Septymiusza Sewera z 203 r. Brama ta wysoka jest na 25 m, szeroka na 23 m. i gruba na 11,85 m.
Kolejną rzucającą się w oczy budowlą jest świątynia Saturna poświęcona bogu ziarna i siewu. Zaraz po świątyni West, to najstarsze sanktuarium na Forum Romanum wybudowane między 501 a 498 r.p.n.e. Tuż obok świątyni Saturna stoją pozostałości świątyni Wespazjana wybudowanej w 81 r. na cześć zmarłego w 79 r. cesarza Wespazjana. Natomiast tuż obok świątyni Wespazjana widać pozostałości Tabularium, czyli starożytnego rzymskiego archiwum.
Ze wzniesienia przy świątyniach Saturna i Wespazjana roztacza się piękny widok na całe Forum. Widać stamtąd m.in. świątynię Kastora i Polluksa zwaną inaczej świątynią Kastorów (po prawej stronie). Sanktuarium to zostało wybudowane dla bóstw w podziękowaniu za zwycięstwo w bitwie nad jeziorem Regillus. W czasach republiki świątynia była miejscem spotkań rzymskiego senatu. W czasach cesarstwa budynek pełnił rolę skarbca, mieścił także biuro wag i miar.
Z lewej strony Forum widoczna jest koryncka kolumna Fokasa stojąca na wprost Rostry. Zbudowana została w 608 r. ku czci bizantyjskiego cesarza Fokasa. Była to ostatnia dodana na Forum budowla.
Chyba największą zachowaną obecnie budowlą jest dom westalek – rzymskich kapłanek bogini Westy. Kapłanek było 7, na ich czele stała przełożona. Westalki początkowo wybierane były jedynie z patrycjuszowych rodów. W momencie wyboru przeprowadzanego przez najwyższego kapłana, miały raptem 6-10lat. Westalką zostawało się na 30 lat – po 10 lat nowicjatu, ćwiczenia i nauczania. Do ich obowiązków należało pilnowanie, by święty ogień nie zgasł. Jeżeli do tego doszło, dyżurująca westalka karana była chłostą. Za utratę dziewictwa karane były zamurowaniem żywcem. Poza pilnowaniem świętego ognia, westalki czuwały również nad przedmiotami kultu mającymi zapewnić ciągłość rzymskiego państwa. Po upływie służby westalki wracały do świeckiego życia, jednak posiadały niektóre przywileje. Mogły m.in. ułaskawiać spotkanych na drodze do miejsca kaźni skazańców.
Wzgórze Palatynu
Z Forum Romanum przeszliśmy na wzgórze Palatynu po drodze zatrzymując się w ogrodzie pełnym drzewek pomarańczowych. Widać było, że pomarańcze znajdywały dużo chętnych, ponieważ gdzieniegdzie walały się skórki po zjedzonych owocach, a na drzewach rosły już tylko tam, gdzie człowiek nie sięgał.
Palatyn jest jednym z siedmiu wzgórz Rzymu. Według najnowszych badań archeologicznych, jest to najstarsze miejsce rzymskiej osady zwane Roma quadrata. Według legendy to właśnie na Palatynie wilczyca karmiła braci Romulusa i Remusa.
Ze względu na swój sakralny charakter, Palatyn długi czas pozostawał niezabudowany. Znajdowały się na nim jedynie obiekty sakralne: świątynia Wiktorii, świątynia Jowisza oraz świątynia Magna Mater. Dopiero później zaczęły tam powstawać prywatne rezydencje jak np. dom Liwii, pałac Septimusa Sewera, pałac Tyberiusza czy pałac Domicjana. W okresie republiki Palatyn był dzielnicą bogatych willi (m.in. Cycerona i Marka Antoniusza).
Na wzgórzu pośród ruin ulokowane zostało niewielkie muzeum Palatynu. Jednak niestety większość jego eksponatów to kopie.
Z Palatynu widać doskonale całe Koloseum.
Schodząc ze wzgórza Palatyn, przeszliśmy ostatni raz przez Forum Romanum przyglądając się tym razem dokładniej świątyni Antonina i Faustyny zbudowanej w 141 n.e. na polecenie cesarza Antonina Piusa dla uczczenia zmarłej małżonki Faustyny. Po śmierci Antonina świątynia została dedykowana również jemu przez jego następcę, Marka Aureliusza. Po upadku Rzymu świątynia została przekształcona w kościół San Lorenzo in Miranda.
Jako że wreszcie wyszło słońce, postanowiliśmy zrobić sobie krótką przerwę na powygrzewanie się na schodkach z widokiem na całe Forum Romanum. Jak widać po zdjęciach, warto rozważyć wyjazd do Rzymu w styczniu – turystów nie jest zbyt wielu i można nacieszyć oczy widokami. Zupełnie nie ma tłumów. Jedynym minusem jest pogoda lubiąca płatać figle.
Kolejnym punktem do odwiedzenia tego dnia było Koloseum.
CDN :)
Rocznik 86. Zarażona podróżniczym bakcylem od ponad 25 lat, raczej bez szans na wyleczenie. Lubiąca ciepełko miłośniczka Azji Południowo-Wschodniej oraz paradoksalnie… Islandii. W wolnej chwili zajmuje się swoimi pozostałymi pasjami jakimi są rośliny owadożerne oraz amatorsko fotografia.
