Dzień 3, 12.07.2014, część 1/2 Po wymeldowaniu udaliśmy się w polecane przez właściciela hotelu okolice granicy z Egiptem. Szukaliśmy plaży, gdzie na spokojnie moglibyśmy podziwiać rafę koralową. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że plaża nie wygląda zbyt zachęcająco, ale była przynajmniej zupełnie pusta i…
Czytaj dalej