Zdarzało mi się będąc na Islandii zrobić czasem spontanicznie zdjęcie butów i podłoża, na którym akurat stałam. Po powrocie najczęściej nie zwracałam uwagi na te fotki, ale w pewnym momencie odnalazłam je bo… nawet nie spodziewałam się, jak różnorodne tereny udało mi się sfotografować z tej nieco innej perspektywy!
Wszyscy rozglądają się za tym, co na wysokości wzroku, mało kto patrzy na to, co najniżej. A sam przyznaj – taka perspektywa też jest ciekawa! Galeria wraz z kolejnymi wyjazdami będzie się rozrastać :)
Spodobał Ci się powyższy tekst? Polub go na Facebooku lub udostępnij, może komuś się przyda! Będzie mi również niezmiernie miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Rocznik 86. Zarażona podróżniczym bakcylem od ponad 25 lat, raczej bez szans na wyleczenie. Lubiąca ciepełko miłośniczka Azji Południowo-Wschodniej oraz paradoksalnie… Islandii. W wolnej chwili zajmuje się swoimi pozostałymi pasjami jakimi są rośliny owadożerne oraz amatorsko fotografia.