Malta: Kropka na mapie

Przyszła jesień. Co prawda póki co nie taka zła i szara, ale i tak uciekam. Najwyższa pora doładować prawie wyczerpane baterie. Za kilka godzin będę w zupełnie innych realiach – trafię do świata otoczonego ciepłymi wodami Morza Śródziemnego, świata niewielkich odległości między niewieloma miasteczkami, dań z królikiem…

Czytaj dalej