Islandia: Gdy wszystko idzie nie tak…

 Wchodzimy do terminala odlotów na lotnisku Chopina, nasz lot ma status „Check-in open”. Jest dobrze – wychodzi na to, że pogoda nie pokrzyżuje nam planów. Zaraz po wylądowaniu w Keflaviku musimy wziąć auto i nocą dostać się pod Jokulsarlon. Cel naszej kolejnej już wizyty…

Czytaj dalej