Belgia: W stolicy Europy

 Dzień 9, 04.05.2014 – HOBOKEN – BRUKSELA – DRONGEN Jako że od jakiegoś czasu planujemy wrócić do Brukseli w sierpniu (z okazji dywanów kwiatowych organizowanych w tym mieście co 2 lata), tym razem postanowiliśmy potraktować to miasto odrobinę po macoszemu. Skupiliśmy się jedynie na atrakcjach poza centrum, czyli tych, które trudniej będzie odwiedzić nie mając samochodu. Na sam początek dnia padło na Atomium. Przy wstępnych założeniach Atomium mieliśmy zobaczyć z zewnątrz i jechać dalej. Skończyło się na kilkugodzinnej wędrówce po Atomium i parku miniatur Mini Europa tuż obok. Chcąc…

Czytaj dalej

Belgia: Czekoladowe pyszności

 Dzień 8, 03.05.2014 – HOBOKEN – ANTWERPIA – HOBOKEN Belgia słynie z czekolady. I piwa. Mnie belgijskie piwo kojarzy się głównie z lambikami – wszelkimi piwami owocowymi, których wybór jest tam przeogromny. Na pewno nie jest to kraj dla tych, którzy czekoladę/ piwo lubią, ale podjęli noworoczne postanowienie ograniczania słodyczy itp. Czekolada, praliny i piwo będą na Was spoglądać proszącym wzrokiem z każdej witryny sklepowej, którą tylko będziecie mijać… Przynajmniej na mnie spoglądały. Wszelkie postanowienia prysły, dotychczasowe sukcesy przestały się zupełnie liczyć przy którymś z kolei sklepie z pralinkami.…

Czytaj dalej