1 dzień, ponad 550 km za kierownicą (dla kogoś, kto prawo jazdy posiada od niecałych 5 lat i nie ma zbyt wielu okazji pojeździć, to naprawdę wyczyn!), trasa wiodąca przez 3 województwa, 4 odwiedzone miejsca… Tak wyglądał mój powrót do podróżowania. Nareszcie! Dwa miesiące spędzone w czterech ścianach komuś, kto usiedzieć w miejscu nie może, mogą dać trochę w kość. Na początek obrałam kierunek m.in. na Rezerwat Skałki Piekło pod Niekłaniem. 16.05.2020 Tęsknię za tym co było – za podróżniczą wolnością i swobodą wyboru kierunku, za brakiem tego nieszczęsnego…
Czytaj dalej