Sri Lanka rozpieściła nas wysokimi temperaturami, ale kiedyś w końcu urlop pracownikowi etatowemu się kończy. Trzeba było wracać. Styczeń to środek zimy, więc szok temperaturowy mieliśmy zagwarantowany. Na szczęście jednak najpierw wylądowaliśmy w nieco cieplejszym (według prognoz) Budapeszcie. W rzeczywistości węgierska stolica przywitała nas niezbyt przyjemnie. Ciekawi jesteście, jak może wyglądać zima w Budapeszcie? Dzień 15, 29.01.2015 Jak przez całą wyprawę na Sri Lance dopisywało nam szczęście, tak po przyjeździe do mieszkania w Budapeszcie okazało się, że chyba nas ono opuściło. Po wielu próbach uruchomienia laptopa okazało się, że…
Czytaj dalej