Pomysł wypadu do Kaliningradu pojawił się bardzo spontanicznie na jakieś trzy tygodnie przed wyjazdem. Zbliżał się akurat długi weekend sierpniowy i nie mieliśmy żadnych planów. Rosja zniosła od lipca płatne wizy do Obwodu zastępując je darmowymi e-wizami, więc czemu nie poznać tego tak naprawdę egzotycznego dla nas kierunku? Decyzja szybko zapadła i w nocy 14 na 15 sierpnia byliśmy w drodze. Najpierw na tapetę poszły krzyżackie zamki w Obwodzie Kaliningradzkim. A tych jest tam sporo! Ponoć Krzyżacy budowali fortece co 15 – 20 km, bo tylko tyle był w…
Czytaj dalej