Belgia: Niebieski las Hallerbos

Decydując się na ponowną podróż do Belgii mieliśmy jeden cel – tak zwany niebieski las Hallerbos. Od kilku lat jeździliśmy wiosną w Tatry na krokusy, jednak przyszła wreszcie pora na zmianę. W kilku miejscach natknęłam się na informacje dotyczące kwitnących wiosną w Belgii hiacyntowców – widok był tak niesamowity, że decyzja o krótkim, jednodniowym wypadzie zapadła bez wahania. 

27.04.2019, część 2/2

Wycieczki na podziwianie hiacyntowców są podobno bardzo popularne na Wyspach Brytyjskich, sławę jednak i u nas zyskuje z roku na rok także tak zwany niebieski las Hallerbos w Belgii. Jechać w tym roku na krokusy czy hiacyntowce? Wybór pada na to drugie! Jednak w związku z tym, że nie za bardzo odpowiada nam poruszanie się po brytyjskich drogach po lewej stronie, a i o tańsze bilety do Brukseli-Charleroi łatwiej, decydujemy się ruszyć do królestwa piwa i czekolady.

Niebieski las Hallerbos

Skąd w ogóle wzięła się ta potoczna nazwa „niebieski las? Wszystko za sprawą wspomnianych hiacyntowców, które w Hallerbos tworzą w sezonie niesamowity, niebieski dywan. Dosłownie gdzie nie spojrzeć jest niebiesko! Kwiatów jest tak wiele, że trudno nawet określić ich liczbę. To z kolei oznacza, że Hallerbos ma już swoje lata – takie ilości hiacyntowców spotkać można jedynie w starych drzewostanach. Hallerbos ma około 300-400 lat!

Sezon kwitnienia hiacyntowców przypada na okres trwający od połowy kwietnia do pierwszych dni maja, jednakże jak to z przyrodą bywa – trudno określić dokładnie najlepszy termin na podziwianie pełni rozkwitu. Ze mnie samej natura nieco zadrwiła – długo analizowałam dane z poprzednich lat (dostępne na oficjalnej stronie Hallerbos) i w końcu padło na sobotni wypad, 27 kwietnia 2019 roku. Patrząc na kilka poprzednich sezonów, powinien być to termin idealny.

Do Hallerbos dojechaliśmy późnym popołudniem, po wizycie w królewskich szklarniach w Laeken. Niestety szybko okazało się, że znaczna część kwiatów przekwitła już, a rośliny zaczęły zawiązywać nasiona. Oznaczało to nieco mniej niebieskości, niż można było się spodziewać… Sezon na hiacyntowce przeminął w tym roku wyjątkowo szybko. Wciąż jednak kilkukilometrowy spacer po lesie dostarczał nam pięknych widoków. I co najważniejsze – dawkę ruchu, którego tak bardzo już od dłuższego czasu potrzebowaliśmy. Mimo że kwiaty już przekwitały, udało się nam odnaleźć kilka miejsc, w których wciąż były w świetnym stanie.

Niebieski las Hallerbos – hiacynty czy hiacyntowce?

Wielokrotnie spotkałam się z tym, że kwiaty rosnące w Hallerbos zwane są hiacyntami. Jest to jednak błąd, ponieważ są to dwa różniące się między sobą gatunki, ponadto pochodzące z innych rejonów świata.

Nazwa polska i łacińska: Hiacyntowiec (Hyacinthoides) Hiacynt (Hyacinthus )
Rodzina szparagowate
Krótka charakterystyka
  • 8–11 gatunków
  • występuje w zachodniej Europie (kwitnie wiosną) i w górach Afryki północno-zachodniej (kwitnie głównie jesienią i zimą).
  • uprawiany czasem w ogrodach
  • 1-3 gatunki
  • występuje na obszarze od Turcji po Palestynę
  • szeroko rozprzestrzeniony jako roślina ogrodowa
Pokrój
  • do 50 cm wysokości
  • około 20-30 cm wysokości
Liście Odziomkowe. Równowąskie lub lancetowate, płaskie Równowąskie, odziomkowe, w liczbie 4–5
Kwiaty Zwisające, w liczbie do 30 zebrane w groniasty kwiatostan, koloru niebieskiego lub białego. Listki okwiatu wolne, o długości 15-20 mm, z pojedynczą żyłką, wywinięte na końcach. Zebrane w sztywne grona, czerwone, różowe, pomarańczowe, łososiowe, żółte, fioletowe, białe, niebieskie. Liczba dzwonkowatych kwiatów w gronie zależy między innymi od wielkości cebuli – duże cebule dają 16-20 kwiatów.
Poniższe zdjęcia powinny ułatwić Ci odróżnienie hiacyntowca (endymiona) od hiacynta. Hiacyntowiec przedstawiony jest po lewej, a hiacynt po prawej.

Hiacyntowce w Hallerbos

Hiacyntowce zwyczajne rosnące w Hallerbos (a także porastające lasy i wrzosowiska Wielkiej Brytanii i Francji) to inaczej hiacynciki lub też endymiony. Ta ostatnia nazwa zaczerpnięta została z mitologii greckiej. Endymion był pięknym synem Aetliosa – króla Elidy i Kalyke. Szaleńczo zakochał się w Herze, za co ukarany został przez Zeusa ciągłym snem w grocie góry Latmos. Odwiedzała go tam darząca Endymiona uczuciem bogini Księżyca – Selena, dzięki której to młodzieniec otrzymał od Zeusa wieczną młodość. Ile wspólnego ma kwiat z mitologicznym mężczyzną? Dobre pytanie!

Rośliny zakwitają około połowy kwietnia, a pełnię ich rozkwitu podziwiać można przez około 10 dni. Później – w momencie gdy liście buków rozwiną się dostatecznie, by zasłonić niezbędne dla hiacyntowców słońce – tracą swój niesamowity kolor blednąć i brązowiejąc, by wreszcie zniknąć w leśnym runie. Hiacyntowce zwyczajne w zdecydowanej większości są niebieskie, jednak można trafić także na osobniki wydające kwiaty w kolorze białym.

Jak dostać się do niebieskiego lasu Hallerbos?

Hallerbos to las znajdujący się niedaleko miejscowości Halle, około 35 kilometrów na południe od Brukseli. Najlepszą opcją dojazdu jest samochód – wokół lasu zorganizowane zostało łącznie 8 parkingów, także pozostawienie auta nawet w szczycie kwitnienia hiacyntowców powinno być możliwe. Jeżeli jednak parkingi będą zajęte, można zaparkować wzdłuż ulicy niedaleko wejścia do lasu. My zostawiliśmy auto przy Rue De Hal, niedaleko jednego z wejść.

Nie mając do dyspozycji samochodu, do Hallerbos można także dotrzeć z Brukseli transportem publicznym. Opcje transportu pomiędzy Brukselą a Hallerbos (Halle) możesz sprawdzić tutaj. W sezonie kwitnienia hiacyntowców pomiędzy dworcem kolejowym w Halle a Hallerbos kursuje bezpłatny autobus. W Halle można także wypożyczyć rower – w lesie wytyczone zostało kilka ścieżek dla rowerzystów.

W Hallerbos poprowadzone zostały dwa szlaki „Bluebell Walk” oznaczone palikami z fioletową farbą na końcu. Nie sposób się zgubić. Mapę szlaków wśród hiacyntowców pobrać można tutaj. My zdecydowaliśmy się na malowniczy szlak oznaczony ciemniejszym fioletem – cała trasa od wejścia przy parkingu P2 ma około 7 kilometrów. W lesie w dwóch miejscach ustawione zostały przenośne toalety (również zaznaczone na mapie szlaków).

Zasady jakich należy przestrzegać

Podobnie jak i przy wyprawach na krokusy, warto przestrzegać w niebieskim lesie Hallerbos podstawowych zasad:

  • możesz zabrać ze sobą psa, jednak pamiętaj, by nie spuszczać go ze smyczy
  • rowerem poruszaj się po przeznaczonych do tego trasach. Nie każda ścieżka dozwolona jest dla rowerzystów. Podobnie rzecz ma się z pieszymi i jazdą konną.
  • nie schodź z wyznaczonych ścieżek nawet do zrobienia zdjęcia
  • nie zrywaj roślin
  • nie śmieć – to co przyniosłeś, zabierz ze sobą
  • nie strasz zwierząt – możesz spotkać tam np. sarny

Spodobał Ci się powyższy tekst? Polub go na Facebooku lub udostępnij, może komuś się przyda! Będzie mi również niezmiernie miło, jeśli zostaniesz tu ze mną na dłużej i pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Cztery kroki do udanego urlopu: wyszukaj lot...
... zarezerwuj nocleg... Booking.com
... wypożycz samochód...
... zminimalizuj swoją odpowiedzialność w razie uszkodzenia auta i ciesz się wyjazdem!

Powiązane teksty

Komentarze do: “Belgia: Niebieski las Hallerbos”

  1. […] można się tam wybrać na sielankowy weekend. O niebieskim lesie Hallerbos rozpisywała się Monika z bloga podrozowisko. Zajrzyjcie do niej, bo ja jeszcze nie miałam okazji zobaczyć tego spektaklu na własne […]

  2. Jest plan na wiosnę w Belgii. Co prawda najpierw trzeba przetrwać jesień i zimę, ale jakoś dam radę. Las wygląda okazale, a ja mam do niego prawie 300 km. Trzeba będzie zrobić sobie weekendowy wypad i dorzucić do zestawu jeszcze kilka innych pozycji.

Skomentuj