O ile z wymówieniem słowa Eyjafjallajökull daję radę bez problemu, tak Raufarhólshellir to jedna z tych islandzkich nazw, która gdy już wydaje mi się, że ją opanowałam, robi mi niespodziankę. I z tego też powodu tunel lawowy Raufarhólshellir funkcjonuje u mnie pod skróconą nazwą Raufar. Mieliśmy pominąć to miejsce ze względu na bardzo wysoki koszt wejścia, ale ostatniego dnia ciekawość zwyciężyła. Udaliśmy się tam tuż przed ucztą, którą to zafundowaliśmy sobie na koniec w Reykjaviku. Dzień 4, 20.03.2018 Szyba pobudka, szybkie śniadanie, czeka nas ostatni dzień wyjazdu. Żeby nie budzić…
Czytaj dalej