Islandia: Niezdobyte Landmannalaugar i bajeczny Sigoldugljufur

 Islandia ma to do siebie, że nie zawsze pozwoli zrealizować każdy plan, jaki sobie założysz – zdążyliśmy przekonać się o tym już wielokrotnie, ostatni raz we wrześniu. Plan zakładał zobaczenie (wreszcie!) Landmannalaugar, ale Islandia miała na ten temat inne zdanie. Tęczowe Góry skryły się całkowicie za chmurami i mgłą i tyle je widzieliśmy. Ale nie oznacza to, że dzień był nieudany. Kanion Sigoldugljufur zrobił robotę! Dzień 2, 14.09.2019 Mimo padającego całą noc deszczu uderzającego głośno w szyberdach (niestety z zorzy drugiej już nocy nici) i niezbyt przyjemnych zapachów w…

Czytaj dalej