Islandia: Gatastapi i zatoka Hvalvik

Gatastapi

 Pierwszy dzień naszej kolejnej podróży po Islandii był długi. Naprawdę długi, bo trwał od przylotu, czyli mniej więcej północy, do późnego wieczora. Na nocleg dojechaliśmy wykończeni, ale szczęśliwi. Co prawda całego planu nie dało rady zrealizować, ale to, co udało się zobaczyć, wystarczyło i co najważniejsze – pogoda dopisała! Było zimno, ale słonecznie i prawie bezwietrznie, a to już naprawdę coś. Drugi dzień zaczynamy od petardy! Pewnej leżącej w zatoce Hvalvik atrakcji zupełnie poza trasą – Gatastapi.  Tunel Vadlaheidargong praktycznie Drugi dzień zaczynamy jak zwykle na pełnych obrotach. Całą…

Czytaj dalej