Podsumowanie roku 2021

Odkąd Podróżowisko zaistniało w czerwcu 2014, odtąd tradycyjnie na zakończenie każdego roku pojawiały się tu podsumowania. Nie inaczej będzie i tym razem, chociaż podsumowanie 2021 roku wypada podróżniczo bardzo skromnie. Można by nawet rzec, że w porównaniu do lat poprzednich – beznadziejnie. W podróżowiskowej historii tak mało wyjazdów jeszcze nie było. Udało mi się wyskoczyć na trzy bardzo krótkie, zagraniczne wypady (w tym dwa razy na Islandię! I chyba tylko to ratuje sytuację). Do tego doszedł jeden dzień w Sandomierzu i kilka godzin w Krakowie. Podróżnicza posucha jak nigdy…  Zmiany,…

Czytaj dalej

Podsumowanie roku 2020

Jak podsumować rok 2020 jednym słowem? Chyba nie jest to możliwe. 2019 był dla mnie trudny, ale 2020 już całkowicie wystrzelił w kosmos jeśli chodzi o poziom skomplikowania życia. I to od samego początku. Był to dla mnie rok przemyśleń, trudnych decyzji, ale też skupienia się na sobie, lepszego poznania swoich potrzeb i oczekiwań oraz zdobycia nowych doświadczeń. Rok komplikacji, wielu rozczarowań, ale i pewnej nadziei na przyszłość. 2020 to rok, w którym niespodziewanie przyszła pandemia Covid-19, przez którą to świat całkowicie stanął na głowie. Wiem, że nie tylko u…

Czytaj dalej

Podsumowanie roku 2019

Jaki był ten rok? Jeśli miałabym podsumować go jednym zdaniem, powiedziałabym, że był trudny. Pełen wzlotów i upadków z przewagą tych drugich szczególnie w pierwszym półroczu. Później bywało nieco lepiej, ale i finisz prosty nie był. Podróżniczo jednak ten rok był najlepszy ze wszystkich dotychczasowych!  Już od zeszłorocznej Wigilii wiedziałam, że najbliższe miesiące nie będą łatwym okresem, a w nowy rok nie wejdę z uśmiechem. 2019 zaczął się od dramatycznie pogarszającego się z każdym kolejnym dniem stanu zdrowia mojej jedynej babci, która to zaraziła mnie podróżniczym bakcylem lata temu. W…

Czytaj dalej

Podsumowanie roku 2018 + dalsze plany na 2019

Wydawało mi się, że rok 2017 nie należał do najprzyjemniejszych i równo rok temu cieszyłam się, że właśnie dobiegł końca, ale… Nie podejrzewałam wtedy, że 2018 będzie jeszcze trudniejszy chociażby z powodu ogromnego pogorszenia się stanu zdrowia mojej 88 letniej już babci. Związane było to z częstymi zmianami planów, ciągłym życiem w niepewności, co będzie jutro, najróżniejszymi problemami. Moje zdrowie także nieco szwankowało, ale żeby nie było, rok obfitował też w mnóstwo pozytywnych wydarzeń związanych właśnie z podróżami. Nie wszystkie plany się powiodły, ale też było kilka niespodzianek. Chociażby była…

Czytaj dalej

Podsumowanie 2017. Ach, co to był za rok…

I kolejny rok minął… To doskonały czas na podsumowanie 2017 roku. Z tego co widzę, większość osób mówi, że był to dobry rok. Dla mnie jednak był to rok bardzo trudny już od pierwszych dni, rozpoczęty pobytem w szpitalu i kilkutygodniowym zwolnieniem lekarskim. Mimo wszystko jednak był też pełen wrażeń i… podróży. Tak. Pod tym względem zdecydowanie był to dobry rok! W ciągu minionych 365 dni zaliczyłam masę wzlotów i upadków, które momentami odbijały się także i na blogu. Zdarzały się dni, gdy miałam ochotę rzucić wszystko i wyjechać w…

Czytaj dalej

Podsumowanie roku 2016

Koniec roku tradycyjnie już służy najróżniejszym przemyśleniom i podsumowaniom. Dla mnie pod względem podróżniczym był to dobry rok – przy wykorzystaniu 20 dni urlopu, udało mi się spędzić w podróży 37 dni. Byłam w 6 krajach. Na pokładach 14 samolotów pokonałam wraz z mężem jakieś 40 000 km, kolejne kilometry przebyliśmy w lokalnych autobusach i pociągach, na promie i pieszo. Dwukrotnie wypożyczaliśmy auto. Otaczało nas mnóstwo kolorów, zapachów i smaków – poza lokalną kuchnią odwiedzanych miejsc, pierwszy raz zjedliśmy świerszcze, poczwarki jedwabników, tarantule i skorpiony. Spotykaliśmy się z niesamowitą serdecznością…

Czytaj dalej

Podsumowanie roku 2015

Kolejny rok już prawie przeszedł do historii… Pora na kolejne podsumowania. Był to dla mnie rok pełen najróżniejszych wydarzeń. Na pewno nie był łatwy. Rok przeróżnych zawirowań, komplikacji ale i pozytywnych zmian oraz nowych możliwości. Część z nich przegapiłam, ale z części skorzystałam. Podróżniczo – było intensywnie i pięknie. Tak jak tego oczekiwałam :) Pojeździłam i po Polsce i po świecie (6 państw!). Udało mi się spełnić kilka podróżniczych marzeń! Styczeń – Belgrad, Abu Zabi i Sri Lanka W styczniu w trakcie jednej podróży udało się zobaczyć trzy zupełnie różne…

Czytaj dalej