Hiszpania: Co warto zobaczyć w Kartagenie w jeden dzień?

Z Torrevieja z małym postojem w San Pedro del Pinatar ruszamy dalej, w kierunku Kartageny. Przeglądając atrakcje tej części Hiszpanii trafiłam na informację, że w mieście zobaczyć można nieco pozostałości z rzymskich czasów, a starożytność to to, co bardzo obydwoje lubimy. Co warto zobaczyć w Kartagenie w jeden dzień lub nawet w kilka godzin? Jest tego trochę. 

25.11.2018, dzień 2, cześć 2/2

Co warto zobaczyć w Kartagenie?

Kartagena na pierwszy rzut oka nie ma aż tak wiele do zaoferowania, ale jeśli wczytać się w jej historię i poszperać w Internecie w poszukiwaniu zabytków, lista miejsc do zobaczenia okaże się dość pokaźna. Przyznam szczerze, że my do wyjazdu w te strony nie przygotowaliśmy się za specjalnie, ale po raz pierwszy nie chcieliśmy ganiać, tylko skupić się na paru atrakcjach, spacerowaniu uliczkami czy dobrej hiszpańskiej kuchni. I udało się nam to znakomicie.

Molinete

Po zostawieniu samochodu na pobliskim parkingu podziemnym, zaczynamy zwiedzanie od Molinete zajmującego jakieś 26 000 m2. To jeden z największych europejskich parków archeologicznych zajmujących obszary miejskie. Wdrapujemy się najpierw na wzgórze z pozostałościami starych wiatraków – wejście tu jest darmowe. Z góry się widok na znaczną część miasta. Mimo że jest koniec listopada, krzewy róż, którymi obsadzone zostały ścieżki, kwitną jak oszalałe. Całkiem przyjemne miejsce na chwilę przerwy. Innych ludzi praktycznie brak. Tuż obok jednego z wiatraków mieści się niewielka kawiarnia.

Z kolei u podnóża wzgórza z wiatrakami znajduje się…

Barrio del foro romano

To datowana na I w. p.n.e. rzymska dzielnica z pozostałościami łaźni, w których ponoć często przebywały… ówczesne prostytutki. Wciąż obejrzeć tu można wysokie miejscami na 4 m ściany, gdzieniegdzie widać fragmenty malowideł czy posadzek.

El Zulo

Kierujemy się w stronę morza. Przypadkiem trafiamy na sporą rzeźbę mężczyzny ze schowaną między kolanami głową. To pomnik ku czci ofiar terroryzmu autorstwa Wiktora Ochoa. Czemu umieszczony został na nabrzeżu Kartageny? Tego niestety nie wiem. Wiem jedynie, że ma upamiętniać ofiary zamachów przeprowadzonych w Madrycie w 2004 roku. Chwilę musimy tu postać, żeby zrobić zdjęcie bez rozbawionych i wygłupiających się nastolatek. Są jednak takie miejsca, w których coś takiego nie wypada… Ale może po prostu nie wiedziały, z czym się fotografują?

Rzymski teatr

Największe stanowisko archeologiczne Kartageny stanowi rzymski teatr pochodzący prawdopodobnie z I w. n.e.  Niestety spóźniamy się i obiekt jest już zamknięty (w niedziele zwiedzanie możliwe jetst do 14:00), ale nie jest to jakaś szczególna strata, bo tak naprawdę teatr najlepiej oglądać z parku ponad nim. Roztacza się stamtąd piękny widok na pozostałości ław, sceny oraz miasto.

Catedral de Santa Maria la Vieja

Nad rzymskim teatrem górują pozostałości gotyckiej katedry wzniesionej w XIII w. Legenda głosi, że pierwszy kościół w tym miejscu założony został mniej więcej w połowie I w. n.e. przez apostoła Jakuba. Niewiele o niej wiadomo aż do czasów, gdy została zrekonstruowana w 1245 roku po zdobyciu miasta przez księcia Alfonsa. Katedra później była jeszcze wielokrotnie przebudowywana, ale do dzisiaj ostały się jedynie jej mury i zachowane w krypcie rzymskie mozaiki pochodzące z I w. p.n.e.

Spod teatru próbujemy wspiąć się jeszcze na wzgórze, na którym znajdują się pozostałości Castillo de Concepcion, ale wstęp na ścieżkę prowadzącą do zamku jest zamknięty. Prowadzone są tu jakieś prace. Niestety nie znajduję nigdzie informacji o ponownym otwarciu tego miejsca dla odwiedzających, spoglądamy więc raz jeszcze na panoramę miasta i schodzimy na dół. W wielu miejscach uwagę przykuwają przestrzenie po wyburzonych budynkach. Ściany sąsiednich domów pokryte są grubą warstwą pomarańczowej pianki, do tego nie raz zauważamy, że wnętrze kamienicy jest zburzone, ale pozostawiono… jej ściany zewnętrzne, jak szkielet. I co raz trafiamy na graffiti. Ale nie jakieś tam bohomazy, ale naprawdę przyciągające wzrok obrazy.

Co jeszcze można zobaczyć w Kartagenie? Oto i spis atrakcji w pigułce.

    • bilety wstępu: bilet normalny 3,00 EUR, bilet zniżkowy 1,5 EUR (grupy powyżej 8 osób – zakup biletów należy zgłosić na adres reservas.arqua@mecd.es, pasażerowie pociągów dalekobieżnych RENFE otrzymują 50% zniżki na bilety wstępu w ciągu 48 godzin od ich podróży, jeśli pokażą swoje bilety kolejowe.). Sprzedaż biletów kończy się na 30 min. przed zamknięciem muzeum.
      • darmowy wstęp dla wszystkich:  soboty (od 15:00 do zamknięcia), niedziele (wszystkie godziny otwarcia), 18 kwietnia (Międzynarodowy Dzień Zabytków), 18 maja (Międzynarodowy Dzień Muzeów), 19 maja (Noc Muzeów), 12 października (święto narodowe), 6 grudnia (Hiszpański Dzień Konstytucji).
      • darmowy wstęp po okazaniu legitymacji/ dowodu: młodzież poniżej 18 lat, osoby starsze w wieku ponad 65 lat, studenci w wieku od 18 do 25 lat (z legitymacją studencką), osoby niepełnosprawne, bezrobotni (z akredytacją) emeryci, posiadacze kart dużej rodziny, członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum, nauczycciele, oficjalni przewodnicy grup podczas pracy, darczyńcy i wolontariusze muzeum.
    • godziny otwarcia:
      • 6, 7, 8 grudnia: 10:00 – 20:00, 15 kwietnia – 15 października: wtorek – sobota 10:00 – 21:00, niedziele i święta 10:00 – 15:00, 16 października – 14 kwietnia: wtorek – sobota 10:00 – 20:00, niedziele i święta 10:00 – 15:00.
      • zamknięte: w poniedziałki, 1 stycznia, 6 stycznia, 23 marca, 1 maja, 24, 25 i 31 grudnia.
  • Museo Naval – muzeum morskie
    • bilety wstępu: wstęp darmowy
    • godziny otwarcia: od wtorku do niedzieli 10:00 – 13:30. W poniedziałek zamknięte.
  • The Civil War Shelters Museum
    • bilety wstępu: bilet normalny 3,5 EUR, bilet zniżkowy 2,5 EUR (zakup on-line, osoby poniżej 12 roku życia, studenci do 25 lat, bezrobotni, emeryci, osoby niepełnosprawne, rodzina 2 lub więcej dorosłych + 2 lub więcej dzieci w wieku poniżej 12 lat, duża rodzina i grupy powyżej 20 osób)
    • godziny otwarcia:
      • 1 lipca – 15 września: poniedziałek – niedziela 10:00 – 20:00, 15 marca – 30 czerwca / 16 września – 1 listopada: wtorek – niedziela 10:00 – 19:00, 2 listopada – 14 marca: wtorek – niedziela 10:00 – 17:30.
      • zamknięte: 1 stycznia, 6 stycznia, 25 grudnia. Ponadto muzeum nieczynne jest także popołudniami 5 stycznia, 24 grudnia oraz 31 grudnia.
  • Historical Military Museum of Cartagena – muzeum militarne
    • bilet wstępu: wstęp darmowy
    • godziny otwarcia: poniedziałek – piątek 10:00 – 13:30
    • bilet wstępu: wstęp darmowy
    • godziny otwarcia:
      • wtorek piątek od 10:00 do 14:00 i od 17:00 do 20:00.
      • zamknięte: w poniedziałki i święta
  • Fuerte de Navidad – Christmas Fort – zabytkowa fortyfikacja
    • bilety wstępu do fortu: bilet normalny 3,5 EUR, bilet zniżkowy 2,5 EUR
    • bilety wstępu do fortu + rejs łódką: bilet normalny 8 EUR, bilet zniżkowy 6 EUR (zakup on-line, osoby poniżej 12 roku życia, studenci do 25 lat, bezrobotni, emeryci, osoby niepełnosprawne, rodzina 2 lub więcej dorosłych + 2 lub więcej dzieci w wieku poniżej 12 lat, duża rodzina i grupy powyżej 20 osób)
    • godziny otwarcia:
      • 1 lipca – 15 września: wtorek – sobota 11:00 – 15:00 i 16:30 – 19:30, niedziela 11:00 – 15:00, 15 marca – 30 czerwca: wtorek – niedziela 11:00 – 15:00, 16 września – 1 listopada: wtorek – sobota 11:00 – 17:30, niedziela 11:00 – 15:00, 2 listopada – 10 grudnia: wtorek – piątek 10:00 – 14:00, sobota – niedziela 11:00 – 16:00.
      • zamknięte: 1 stycznia, 6 stycznia, 25 grudnia. Ponadto muzeum nieczynne jest także popołudniami 5 stycznia, 24 grudnia oraz 31 grudnia. Christmas Fort zamknięty jest także między 11 grudnia i 14 marca
      • zamknięte: w poniedziałki, 25 grudnia, 1 stycznia i w dzień Bando de la Huerta
    • bilety wstępu: bilet normalny 3,75 EUR, bilet zniżkowy 2,75 EUR (zakup on-line, osoby poniżej 12 roku życia, studenci do 25 lat, bezrobotni, emeryci, osoby niepełnosprawne, rodzina 2 lub więcej dorosłych + 2 lub więcej dzieci w wieku poniżej 12 lat, duża rodzina i grupy powyżej 20 osób)
    • bilety wstępu Concepcion Castle Museum + winda widokowa: 4,25 EUR normalny, 3,25 EUR zniżkowy
    • godziny otwarcia:
      • 1 lipca – 15 września: poniedziałek – niedziela 10:00 – 20:00, 15 marca – 30 czerwca / 16 września – 1 listopada: wtorek – niedziela 10:00 – 19:00, 2 listopada – 14 marca: wtorek – niedziela 10:00 – 17:30.
      • zamknięte: 1 stycznia, 6 stycznia, 25 grudnia. Ponadto muzeum nieczynne jest także popołudniami 5 stycznia, 24 grudnia oraz 31 grudnia.
  • Augusteum – wystawa przedmiotów codziennego użytku, monet i elementów dekoracyjnych z I i III w. n.e.
    • bilety wstępu: bilet normalny 2,5 EUR, bilet zniżkowy 2,00 EUR (zakup on-line, osoby poniżej 12 roku życia, studenci do 25 lat, bezrobotni, emeryci, osoby niepełnosprawne, rodzina 2 lub więcej dorosłych + 2 lub więcej dzieci w wieku poniżej 12 lat, duża rodzina i grupy powyżej 20 osób)
    • godziny otwarcia:
      • 1 lipca – 15 września: wtorek niedziela 10:30 – 15:30, 15 marca – 30 czerwca / 16 września – 1 listopada: soboty i niedziele 10:30 – 15:30 (w Wielki Tydzień od wtorku do niedzieli), 2 listopada – 14 marca: soboty i niedziele 10:30 – 15:30. W pozostałe dni Augusteum otwarte jest jedynie dla grup z rezerwacją.
      • zamknięte: 1 stycznia, 6 stycznia, 25 grudnia.
    • bilety wstępu: bilet normalny 2,5 EUR, bilet zniżkowy 2,00 EUR (zakup on-line, osoby poniżej 12 roku życia, studenci do 25 lat, bezrobotni, emeryci, osoby niepełnosprawne, rodzina 2 lub więcej dorosłych + 2 lub więcej dzieci w wieku poniżej 12 lat, duża rodzina i grupy powyżej 20 osób)
    • godziny otwarcia:
      • 1 lipca – 15 września: wtorek – sobota 10:30 – 17:30, niedziela 10:30 – 15:30, 15 marca – 30 czerwca / 16 września – 1 listopada: wtorek – niedziela 10:30 – 15:30, 2 listopada – 7 stycznia: wtorek – niedziela 10:30 – 15:30, 8 stycznia – 14 marca: sobota – niedziela 10:30 – 15:30. 5 stycznia, 24 i 31 grudnia atrakcja otwarta jest tylko do południa. W pozostałe dni Casa de la Fortuna otwarta jest dla grup z rezerwacją.
      • zamknięte: 1 stycznia, 6 stycznia, 25 grudnia.
  • The Punic Wall
    • bilety wstępu: bilet normalny 3,5 EUR, bilet zniżkowy 2,5 EUR (zakup on-line, osoby poniżej 12 roku życia, studenci do 25 lat, bezrobotni, emeryci, osoby niepełnosprawne, rodzina 2 lub więcej dorosłych + 2 lub więcej dzieci w wieku poniżej 12 lat, duża rodzina i grupy powyżej 20 osób)
    • godziny otwarcia:
      • 1 lipca – 15 września: poniedziałek – niedziela 10:00 – 20:00, 15 marca – 30 czerwca / 16 września – 1 listopada: wtorek – niedziela 10:00 – 19:00, 2 listopada – 14 marca: wtorek – niedziela 10:00 – 17:30.
      • zamknięte: 1 stycznia, 6 stycznia, 25 grudnia. Ponadto muzeum nieczynne jest także popołudniami 5 stycznia, 24 grudnia oraz 31 grudnia.
  • Rzymski teatr
    • bilety wstępu: bilet normalny 3,5 EUR, bilet zniżkowy 2,5 EUR (zakup on-line, osoby poniżej 12 roku życia, studenci do 25 lat, bezrobotni, emeryci, osoby niepełnosprawne, rodzina 2 lub więcej dorosłych + 2 lub więcej dzieci w wieku poniżej 12 lat, duża rodzina i grupy powyżej 20 osób)
    • godziny otwarcia:
      • Wielki Tydzień i 1 maja – 30 września: wtorek – sobota 10:00 – 20:00 (w Wielki Tydzień wtorek – niedziela), 1 października – 30 kwietnia: wtorek – sobota 10:00 – 18:00, niedziela 10:00 – 14:00. 5 stycznia, 24 i 31 grudnia atrakcja otwarta jest tylko do południa
      • zamknięte: 1 stycznia, 6 stycznia, 25 grudnia. Ponadto muzeum nieczynne jest także popołudniami 5 stycznia, 24 grudnia oraz 31 grudnia.
  • Barrio del foro romano – pozostałości łaźni i budynków
    • bilety wstępu: bilet normalny 5 EUR, bilet zniżkowy 4 EUR (zakup on-line, osoby poniżej 12 roku życia, studenci do 25 lat, bezrobotni, emeryci, osoby niepełnosprawne, rodzina 2 lub więcej dorosłych + 2 lub więcej dzieci w wieku poniżej 12 lat, duża rodzina i grupy powyżej 20 osób)
    • godziny otwarcia:
      • 1 lipca 15 września: poniedziałek – niedziela 10:00 – 20:00, 16 września – 1 listopada: wtorek – niedziela 10:00 – 19:00, 2 listopada – 15 marca: wtorek – niedziela 10:00 – 17:30.
      • zamknięte: 1 stycznia, 6 stycznia, 25 grudnia. Ponadto muzeum nieczynne jest także popołudniami 5 stycznia, 24 grudnia oraz 31 grudnia.

Wstęp darmowy do wszystkich powyższych miejsc przewidziany jest dla dzieci poniżej 3 roku życia. Podane godziny oraz ceny biletów traktuj orientacyjnie, ponieważ dane te mogą ulec zmianie.

Pozostałe atrakcje Kartageny i okolic

  • Arena walk byków zbudowana na bazie rzymskiego teatru
  • Barco Turistico – godzinny rejs wzdłuż historycznych atrakcji wybrzeża Kartageny (atrakcja niedostępna od 6 stycznia do 28 lutego)
  • Fortyfikacje: Bateria de la Parajola, Batería de San Isidoro y Santa Florentina, Bateria de San Julian, Bateria de San Leandro, Bateria de Costa Trincabotijas, Bateria de Navidad
  • Archivo Municipal de Cartagena
  • Cueva del Gigante – jaskinia
  • Zamki: Castillo de San Julián, Castillo de Galeras
  • Cas
  • Palacio de Molina
  • Isla de Escombreras
  • Kościoły: Iglesia Castrense de Santo Domingo, Charity Basilica, Parroquia de Santa Maria de Gracia
  • Modernistyczne budowle: Casa Cervantes, Casa Llagostera, Gran Hotel de Cartagena, Casa Clares, Palacio Aguirre, Casa Dorda, Casa Maestre.

Gdzie zjeść?

Od tego zwiedzania robimy się głodni. Różnych lokali do wyboru jest sporo, ale nam chodzi konkretnie o kuchnię hiszpańską. I tak trafiamy do średnio zachęcającego wyglądem El Encuentro Gastrobar. Siadamy przy stolikach na zewnątrz, licząc, że przy braku innych gości, szybko zostaniemy obsłużeni. Podają tu typową dla regionu Alicante paellę – paella banda. Dla jednej osoby jej nie przygotują, musi być minimum dla dwóch. Ok, bierzemy. Długo musimy się naczekać, już nawet kelner mocno się niecierpliwi raz po raz zaglądając do kuchni. Przeprasza nas po hiszpańsku, bo niestety angielskiego nie zna. Chłodny wiatr, który do tej pory jakoś nie przeszkadzał, teraz przy braku ruchu daje w kość. Ale w końcu na naszym stoliku ląduje wielka patelnia pełna ryżu z mnóstwem dodatków.

Warto było poczekać! Paella jest prze-py-szna! Niby na początku przeraża mnie ta ilość jedzenia, bo porcja równie dobrze starczyłaby i dla 4 osób, ale… jesteśmy tak wygłodniali i paella jest tak dobra, że znika w całości. Doskonale przygotowany ryż, całe mnóstwo drobnych krewetek, kawałków kalmarów i muli, do tego papryka i sos. Wszystko współgra idealnie. Przyjemność ta kosztuje nas jakieś 25 euro.

Na więcej zwiedzania nie mamy ochoty, wolimy pospacerować ulicami oglądając kamienice, rzeźby (tych jest tu sporo) i murale. Miasto jakoś specjalnie nas nie zachwyca, ale na pewno nie można się tu nudzić. Co prawda o tej porze roku jest nieco senne, ale może odnosimy tylko takie wrażenie przez to, że trafiliśmy tu w niedzielę?

Gdy tak przechadzamy się bez celu, przypadkiem trafiamy na najbardziej reprezentacyjną ulicę Kartageny – Calle Mayor. Przystrojona jest w zawieszone u góry imponujące ozdoby świetlne, ale nie jest to jeszcze niestety czas ich włączenia. Na to przylecieliśmy tu trochę za wcześnie. Deptak jest jednak opustoszały – w nielicznych restauracjach siedzi garstka ludzi, spacerowiczów praktycznie brak.

Plaża w Bolnuevo

Wszystkiego w tak krótkim czasie w Kartagenie nie jesteśmy w stanie zobaczyć, ale to, co się udało, na początek w zupełności nam wystarczy. Możemy jechać do Alicante. Ale… może jednak nie? Jakieś 45 km od Kartageny leży Bolnuevo. Niby miejscowość o tej porze roku nie oferuje wiele, ale jest tam pewna plaża. Plaża, z ciekawymi formacjami z piaskowca ukształtowanego przez warunki atmosferyczne. Odnajdujemy ją bez najmniejszego problemu – wystarczy po prostu jechać przed siebie. Akurat trafiamy tu w momencie, gdy słońce chyli się ku zachodowi, przez co skały skąpane są w ciepłym, złotym świetle. Podziwiamy po raz kolejny niesamowity zachód – czy to w tych rejonach standard, że słońce zachodzi tak widowiskowo?

Gdy zaczyna się ściemniać, obieramy kierunek na Alicante. Czas najwyższy. Mamy do przejechania sporą odległość, ale było warto. Szkoda tylko, że nie mamy jeszcze chociażby jednego dnia na leżącą po drodze Murcję. Może następnym razem.

Kierunek Alicante!

Jakieś 50 km od Alicante wysyłam do naszego gospodarza smsa – prosił o informację, gdy będziemy mieli jeszcze ok. pół godz. drogi do miasta. Cisza. Odpowiada dopiero, gdy jesteśmy już prawie na miejscu, dobrze że wcześniej podał nam adres garażu. Parkowanie w Alicante do najłatwiejszych nie należy, ponieważ miejsc jest niewiele, strefy parkowania są płatne (i to całkiem sporo), więc przyjazd tu autem bez zarezerwowanego wcześniej miejsca parkingowego może nie być dobrym pomysłem. Niby mogliśmy zostawić samochód na lotnisku i podjechać tu za 3,5 euro publicznym transportem, ale… Zupełnie się nam to nie kalkulowało przy niskiej cenie wynajmu i planach, które obejmowały ruszenie się samochodem jeszcze kolejnego dnia.

Jesteśmy na miejscu, a naszego gospodarza nie ma. Dzwonię do niego licząc, że uda się coś wyjaśnić, ale kontakt jest mocno utrudniony. Mimo że pisał, że komunikacja po angielsku jest możliwa, angielskiego chyba za bardzo nie zna. Czekamy, ma się pojawić za 20 min. Stoimy w bramie parkingu mając nadzieję, że nikt tu nie będzie chciał wjechać. A jednak ktoś chce… Mąż przejeżdża w drugą bramę. W końcu przyjeżdża i Chiki. Daje nam pilota do bramy garażowej i każe jechać za sobą. Ufff… Samochód zaparkowany. Wsiadamy do jego auta (ponoć to samochód przyjaciela) i jedziemy pod najwyższy budynek w całym Alicante. To właśnie tu, na 21 piętrze Chiki ma kawalerkę. Przeplatanym hiszpańsko-angielskim tłumaczy nam co i jak, umawiamy się na zostawienie kluczy w skrzynce pocztowej na parterze w dniu wyjazdu. I tyle. Obiecuje nam przesłać dane do Wi-Fi później. Owszem, prześle je ale… w wiadomości na Booking. Zakręcony gość. Ale mimo wszystko budzący sympatię.

C/Poeta Vila y Blanco 4

W mieszkaniu robimy szybkie rozeznanie – łazienka jest ok, łóżko ujdzie, kuchnia chowana w szafkach w przedpokoju i lodówka – są. Na balkonie szczęka mi opada. Rzeczywiście roztacza się z niego niesamowity widok na miasto! Ponoć widać stąd morze, ale o tej porze muszę wierzyć na słowo. Już wiemy, gdzie zjemy śniadanie. Mieszkanie jest ogrzewane, położone w idealnym miejscu, mamy parking. Czego chcieć więcej?

Co prawda późno już, ale idziemy jeszcze na spacer po najbliższej okolicy. Może znajdziemy gdzieś coś lokalnego na kolację? Niestety nie trafiamy na nic, co nas zainteresuje, ale zaglądamy do „luksusowego” sklepu z różnościami. Za udziec hiszpańskiej szynki chcą tu 300 EUR! To zakupów tu chyba nie porobimy…


Spodobał Ci się powyższy tekst? Polub go na Facebooku lub udostępnij, może komuś się przyda! A może szukasz inspiracji do zaplanowania swojego weekendowego wyjazdu na Costa Blanca / Costa Calida? Zajrzyj koniecznie do pozostałych relacji! Będzie mi również niezmiernie miło, jeśli zostaniesz tu ze mną na dłużej i pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Cztery kroki do udanego urlopu: wyszukaj lot...
... zarezerwuj nocleg... Booking.com
... wypożycz samochód...
... zminimalizuj swoją odpowiedzialność w razie uszkodzenia auta i ciesz się wyjazdem!

Powiązane teksty

  1. Cudowne i chyba nadal mało popularne miejsce wśród turystów z naszego kraju. Dzięki za piękne zdjęcia.

  2. Świetny wpis! Kartagena trafia na moją listę marzeń :)

  3. Piękne zdjęcia! Dwie moje przyjaciółki studiowały w Cartagenie i zawsze zachwycały się tym miejscem. Niestety nie udało mi się ich odwiedzić, bo byłam w tym czasie w Turcji :-(

  4. Ja też nigdy nie brałam pod uwagę wycieczki do Kartageny. Szkoda, bo na zdjęcia wygląda na piękne miejsce. Szczególnie katedra de Santa Maria la Vieja, a w zasadzie jej pozostałości.

  5. Wow swietny, praktyczny spis, wszystko, co trzeba do wizyty, dziekuje!

Skomentuj