Kreta: Cykady w starożytnej Apterze

Powoli trzeba było pogodzić się z tym, że wyjazd wolnymi krokami zbliża się ku końcowi, ale czekało na nas jeszcze kilka interesujących miejsc do zobaczenia. Dzień rozpoczęliśmy obejrzenia ruin pozostałych po starożytnej Apterze. Jako że trafiliśmy tam dość wcześnie, towarzyszyły nam głównie głośne już o tej porze i świetnie się kamuflujące cykady. Dzień 4, 02.07.2016, część 1/3 Dzień czwarty pobytu na Krecie od rana poświęciliśmy na zwiedzanie pozostałości z dawnych czasów. Był to dzień typowo wykopaliskowy. Zanim jednak pożegnaliśmy się z Kissamos, w końcu zeszliśmy na plażę, która roztaczała się…

Czytaj dalej

Kreta: Najpiękniejsze miasto Krety – spacerem po Chanii

Było już o najpiękniejszym zachodzie słońca, najpiękniejszej plaży oraz lagunie Krety. Tym razem pora na moim zdaniem najpiękniejsze miasto Krety. Miasto, które można odkrywać w trakcie niespiesznych spacerów jego wąskimi, pełnymi uroku uliczkami. Zapraszam na spacer po Chanii.  Dzień 3, 2.07.2016 część 2/2 Po powrocie z Balos zrobiliśmy sobie krótką przerwę w pokoju, a następnie postanowiliśmy pojechać na obiad do oddalonej nieco Chanii. Samochód zostawiliśmy na płatnym parkingu w centrum, a sami udaliśmy się na spacer uroczymi uliczkami miasta. W Chanii – w przeciwieństwie do Kissamos czy Rethymno – spotkać…

Czytaj dalej

Kreta: Laguna Balos

Po tym, jak mogliśmy obejrzeć dnia poprzedniego zachód słońca nad Balos, nie mogliśmy odpuścić sobie odwiedzin w tym miejscu w ciągu dnia. I tak oto kolejne plażowanie miało miejsce w lagunie Balos. Płytka, ciepła woda, niesamowite widoki. Czy było warto znów trudzić się z dojazdem? Oczywiście! Dzień 3, 2.07.2016, część 1/2 Czy posmarowanie się kremem do opalania może być wyzwaniem? Okazuje się, że tak, szczególnie gdy skóra tak spali się dnia poprzedniego. Ledwo spałam. A poranne nasmarowanie przed ruszeniem w drogę trwało 1,5 godziny. Dobrze, że plecy i ramiona były…

Czytaj dalej

Kreta: Różowa plaża w Elafonisi

Drugiego dnia pobytu na Krecie postanowiliśmy zwiedzić… nieee. Bunt na pokładzie. Zero zwiedzania, tylko przewracanie się z boku na bok na plaży jak boczek na patelni. No dobra… zwiedzanie było, ale daję słowo – mało intensywne. Kto nas zna, ten wie, że w naszym wykonaniu całodzienne leżenie nie jest możliwe. Ale odrobina lenistwa na piasku? Czemu nie. Szczególnie jeśli jest to różowa plaża w Elafonisi. Dzień 2, 30.06.2016 Z rana udaliśmy się w przeprawę przez góry do Elafonisi. Widoki po drodze były cudne. Gaje oliwne szybko ustąpiły miejsca wysokim skałom,…

Czytaj dalej

Kreta: Najpiękniejszy zachód słońca

Uwielbiamy patrzeć na zachody słońca, szczególne, gdy jesteśmy gdzieś nad wodą. Kreta zdawała się być idealnym miejscem to podziwiania takiego spektaklu na niebie – przeczucie nas nie zawiodło. Gdzie widzieliśmy najpiękniejszy zachód słońca na Krecie? Na Balos! Dzień 1, 29.06.2016, część 2/2 W drodze do Kissamos zrobiliśmy sobie dłuższy postój w trzecim pod względem wielkości mieście Krety – Rethymno. Naczytałam się o nim dużo dobrego. Rethymno to popularne wśród turystów miasteczko z bardzo ładnym starym miastem i fortecą zajmującą szczyt niewielkiego wzgórza nad morzem. Spektakularnej plaży (mimo że jest piaszczysta…

Czytaj dalej

Kreta last minute

Końcówka czerwca. Wszyscy wkoło zaczęli żyć swoimi mającymi się zaraz spełnić planami urlopowymi. Ten jedzie w góry, tamta nad morze, ci z kolei ruszają za granicę na dwa tygodnie… W końcu i mi udzieliło się wakacyjne szaleństwo, tyle że w moim przypadku żadnych planów na najbliższe tygodnie nie było… Aż do upolowania Krety last minute. Dzień 1, 29.06.2016 część 1/2 Zaczęłam marudzić, że potrzebuję jakiegoś pozytywnego bodźca, czegoś, co naładuje mnie energią na kolejne długie miesiące, jakie pozostały do wyjazdu do Tajlandii i Kambodży. A co może mnie naładować pozytywnie…

Czytaj dalej

Plan podróży po Santorini – luty 2016

Santorini. Wyspa ta marzyła mi się od dawna, ale jako że najtańsze bilety jakie trafiałam wcześniej kosztowały min. 500-600 zł, to marzenie odłożyłam na wysoką półkę. Trochę zdążyło się przykurzyć, bo nieco o nim zapomniałam. A tu nagle widzę, że bilety na weekend w lutym są w świetnej cenie! Naczytałam się, że już pod koniec stycznia zaczynają kwitnąć tam kwiaty, więc trzeba było to zobaczyć. Nie zastanawialiśmy się zbyt długo i po chwili byliśmy posiadaczami dwóch rezerwacji na odcinek Warszawa Modlin – Ateny i Ateny – Santorini. Kolejne marzenie spełnione!…

Czytaj dalej

Santorini: Powrót i parę słów o tym, jak spożytkować przesiadkę w Atenach

Po majowej wyprawie do Grecji miłością do stolicy tego państwa nie zapałałam. Nie i już. Spodziewałam się po tym mieście dużo więcej i może stąd wzięło się moje rozczarowanie. W każdym razie liczyłam, że uda mi się jeszcze kiedyś tam zawitać i może zmienić zdanie? Długo na kolejną okazję nie musiałam czekać. W drodze powrotnej z Santorini czekała nas kilkugodzinna przesiadka w Atenach. Trafiła sięidealna okazja, żeby wyskoczyć na chwilę do miasta. Dzień 4, 8.02.2016 Po godz. 8:00 mieliśmy lot z Santorini, więc umówiliśmy się na zwrot auta na 7:00.…

Czytaj dalej

Santorini: Fira – stolica wyspy

Poza słynną Oią, na Santorini trzeba też koniecznie zobaczyć stolicę wyspy – Firę. Malownicze domki przyklejone do szczytu krateru, wąskie uliczki, zejście do starego portu…  I do tego jedne z najpiękniejszych widoków z restauracyjnych ogródków :) Dzień 3, 7.02.2016, część 2/2 Jak już wspominałam w poprzednim wpisie, po powrocie z ruin starożytnej Thiry i odwiedzinach w Kamari, udaliśmy się na obiad do Firy – stolicy wyspy. Zaparkowaliśmy przy głównej ulicy i ruszyliśmy w poszukiwaniu jakiejś czynnej restauracji. Tak jak i w innych miastach wiele lokali było zamkniętych, ale w końcu…

Czytaj dalej