Trzecia podróż na Islandię ogółem, pierwsza latem. Wyciśnięta do ostatniej kropli kosztem snu i odpoczynku, ale wiesz co? Warto było! Zresztą białe noce trzeba w końcu wykorzystać na ile tylko się da. Ponad 3000 kilometrów po głównej drodze okalającej wyspę, ale też różnych szutrówkach. 6…
Czytaj dalej
Druga podróż na Islandię miała miejsce praktycznie równo rok po pierwszej. Jednakże tym razem odwiedziliśmy zupełnie inny rejon, koncentrując uwagę na półwyspie Snaefellsnes. Pogoda – mimo że deszczowa – ani razu nie sprawiła nam większych problemów, więc idealnie udało się nam zrealizować cały plan. I…
Czytaj dalej
Nasza pierwsza wyprawa na Islandię, na dodatek zimą. Podróż pełna zaskoczeń, zachwytów. Już od pierwszego wejrzenia zakochałam się w tym kraju i – pomimo wyznawanej zasady, że dwa razy w te same miejsca nie wracamy – wrócę tu jeszcze na pewno. Jeszcze wtedy nie wiedziałam,…
Czytaj dalej